MÓJ CODZIENNY NIEZBĘDNIK
Są to kosmetyki, które służą mi od bardzo dawna, zawsze do nich wracam. Jedyna nowość to balsam do ciała Garniera, wcześniej używałam z Perfekty, który ślicznie pachniał ale nie nawilżał zbyt dobrze. Jeśli jesteście ciekawi każdego produktu to zapraszam do czytania dalej.
PIELĘGNACJA
1. Mixa Dwufazowy płyn do demakijażu- cudownie zmywa każdy makijaż, nawet ten wodoodporny. Pozostawia skórę czystą i delikatnie nawilżoną.
2. Ziaja oczyszczanie Liście manuka- jest to pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom. Używam jej 1-2 w tygodniu, w zależności od potrzeb mojej skóry. Drobinki występujące w tej paście są dosyć mocne dlatego trzeba wykonywać delikatne ruchy przy użytkowaniu. Z tej serii używam jeszcze żelu do mycia twarzy, którego niestety nie ma na zdjęciu, ale też jest godny polecenia. Oba te produkty mają dla mnie bardzo przyjemny zapach.
3. Woda Termalna z Vichy- używam jej zawsze rano przed nałożeniem makijażu i wieczorem przed pójściem spać na oczyszczoną skórę. Ja rzadko używam kremów na twarzy, dlatego że nie mogę trafić na taki odpowiedni, po którym nie dostane uczulenia czy wyprysków. A woda ta ma za zadanie koić, wzmacniać i regenerować skórę.
4. Garnier Oil Beauty- odżywcze mleczko do ciała z olejkami, intensywne odżywienie i rozświetlenie. Zawiera olejki: arganowy, makadamia, migdałowy i różany. Ten ostatni jest wogóle niewyczuwalny, reszta w połączeniu daje przepiękny zapach. Świetnie nawilża skórę, ale nie pozostawia jej tłustej.
5. Sally Hansen Triple Strong- odżywka do paznokci. Wcześniej używałam tej diamentowej z Eveline, która niestety zamiast wzmocnić moje paznokcie jeszcze bardziej je niszczyła. Strasznie paznokcie mi się rozdwajały, nie rosły wogóle. Tą odżywkę poleciłą mi Iwona i jestem z niej bardzo zadowolona. Teraz mam mocne paznokcie i przede wszystkim są długie.
PAZNOKCIE
Takie połączenie lakierów gościło u mnie przez ostatnie 2-3 miesiące. W końcu moje paznokcie nabrały kształtów i trochę urosły że mogłam sobie pozwolić na takie kolory. Salon Pro z Rimela w kolorze 247 Isn't she precious i Wibo WOW Mix Sand nr 3 o piaskowej fakturze z drobinkami brokatu.
MAKIJAŻ
1. Rimmel Stay Matte- w konsystencji przypomina krem, mus. Krycie ma bardzo delikatne, nie obciąża skóry.
2. Korektor Affinitone- dobrze zakrywa cienie pod oczami, tzn ja dużych cieni nie mam ale i z większymi myślę że sobie by poradził. Lekka konsystencja, przypudrowany utrzymuje się cały dzień.
3. Maybelline AffiniMat Puder, lekki, dobrze matujący skórę. Utrzymuję się na twarzy dość długo.
4. Catrice Eyebrow Filler- żel utrwalający brwi, o zabarwieniu brązowym. Nie pozostawia dużego koloru ale ładnie układa włoski i utwardza wcześniej nałożony cień czy kredkę. Do malowania brwi używałam zazwyczaj ciemnego brązu z paletki Bell, albo jakiegokolwiek który mam pod ręką.
5.Maybelline Big Eyes Volum'Express- maskara z dwoma szczoteczkami, które świetnie się spisują. Mniejsza świetnie maluje dolne rzęsy a ta większa super rozczesuje górny, nie sklejając ich przy tym.
6. Bourjois Blush 16 Rose Coup de Foudre- róż nadający delikatny i naturalny kolor.
7. Make Up Revolution Iconic3- idealna paleta kolorów, z których wykonamy makijaż dzienny jak wieczorowy. Uwielbiam ją, ciągle się nią maluje. Cienie utrzymują się długo, nie osypują się. Dodatkiem jest także cień sypki z my Secret w kolorze 4.
8. Konturówki z Golden Rose Classics Waterproof Lipliner w kolorach 320 i 321.
9. Bourjois Rouge Edition Velvet w kolorze 07 Nude-ist. Uwielbiam ten kolor. Pomadki te są moim hitem !
10. Golden Rose Vision Lipstick w kolorze 124- piękny jesienny kolor. Długo utrzymuje się na ustach, ma śliczne wykończenie. Jest dużo lepsza od tej serii matowych szminek.
A jakie są wasze niezbędniki w codziennej pielęgnacji czy makijażu ?:) Pozdrawiam :)